Mordo zawsze wychodzi na moje, bo ja złote dzieckoJestem sobą, mimo, że zmieniłem kolor tak jak Michael JacksonStare daty w mojej głowie mimo, że to nowe czasyStary dobry ja, a ekipa złoto, to są rarytasy (ej)Mama mówi mi, że nie poznaje mniePotem dodaje, że nic nie zmieniłem sięZwiedzamy kraje i w tym mordzia tkwi nasz sensNic nie wpadło tu za frajer, chciałem z życia więcej niż cashStara ekipa się dawno rozpadłaStare plany już poszły do diabłaKocham życie, powtarza nam MateuszJuż zapomniałem, że mnie mieli za klaunaStary ja, ale w nowym aucie śmigam przez światMój lucky punch to jest pozostanie sobą bez zmianStary, dobry jaChociaż w nowym aucieTnę przez nowy światJuż nie tnę się jak sampelStary dobra ja (stary dobry, stary dobry ja)Stary dobry ja (stary dobry, stary dobry ja)Postawiłbym va bank, że wyjdzie znów na mojeOczy jak Jackie Chan i gramy o zieloneNowy mocny skład (stary dobry, stary dobry ja)W nim stary dobry ja (stary dobry, stary dobry ja)
Nie zmieniły mnie pieniądze, zmieniło mnie co widziałemMam gdzieś jaki masz portfel i jak bardzo go wypchałeśLubię kupić drogie ciuchy, bo nigdy na nie nie miałemZa to ty lubisz się łudzić, że cokolwiek znaczą sameŻycie się nie toczy tak jak Bentley, raczej leci jak S63 AMGLudzie biorą prochy kiedy ich zaboli serceI jak się pojawia wstyd, to myślą o ucieczce (ej, ej)Polubiłem się takim jakim jestemŻeby móc zmieniać się na lepsze (ej, ej)Ty zsuń klapki z oczu na gębęBy mniej gadać a zobaczyć więcej (o, o)Wiesz jedynie, że nic nie wiesz, a dołączasz swą opinięLepiej typie zejdź na ziemie, jak stara piątka na gwincieBrak mi czasu dla udawanych przyjaciół nara, naraMam tych paru bliskich dla których się staram, toStary, dobry jaChociaż w nowym aucieTnę przez nowy światJuż nie tnę się jak sampelStary dobra ja (stary dobry, stary dobry ja)Stary dobry ja (stary dobry, stary dobry ja)Postawiłbym va bank, że wyjdzie znów na mojeOczy jak Jackie Chan i gramy o zieloneNowy mocny skład (stary dobry, stary dobry ja)W nim stary dobry ja (stary dobry, stary dobry ja)